Cerkiew na Liście światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO, doceniona za niewątpliwy urok i zachowaną odmienność. Wraz z zabudową tworzy obronny zespół cerkiewny, otoczony kamiennym murem, z obronną dzwonnicą i murowanym budynkiem kostnicy, tzw. domem diaka. XVI-wieczna cerkiew zachwyca o każdej porze roku. Jodłowa konstrukcja kryta gontem i otoczona sobotami zaprasza pod swój dach, gdzie znakomitej akustyce nie umknie żaden szept.Odrestaurowane wysiłkiem lubaczowskiego Muzeum Kresów wnętrze z polichromią, bogatym ikonostasem i dwoma ołtarzami bocznymi oraz ciekawą ławą kolatorską, zachęca do chwili skupienia i wysłuchania legendy o pięknej brance tatarskiej. Maria Dubniewicz, żona ówczesnego wójta radruskiego zrobiła furorę i spore zamieszanie w haremie sułtańskim. Po 27 latach niewoli powróciła do rodzinnej wsi, z majątkiem ukrytym w dyszlu wozu, który spożytkowała między innymi inwestując w remont podupadającej świątyni, by później spocząć na przycerkiewnym cmentarzu. Dwa kolejne miejsca wiecznego spoczynku miejscowej ludności, prezentujące różne warsztaty kamieniarki bruśnieńskiej, znajdują się po obu stronach cerkiewnego muru.