Najbardziej znaną z nieistniejących wsi, której fenomen nie przemija, jest Brusno Stare, położone w dolinie Brusienki u podnóża góry Brusno. Jego mieszkańcy związali swoje życie z lokalnym kamieniołomem, stając się niedoścignionymi fachowcami w obróbce wapiennego surowca. Ich talent i kunszt do dziś podziwiać można na okolicznych cmentarzach i cerkwiskach, z których najpiękniejszy to cmentarz w Bruśnie Starym. I mimo że Brusienka szumi dziś jedynie kamiennym figurom pochylonym nad prochami Kuźniewiczów, Pidhoreckich, Birnbachów i innych, to duch przesiedlonych do ukraińskiej Hanacziwki mistrzów dłuta wciąż trwa w roztoczańskiej kniei. Pozostałością prowadzonych walk w czasie I wojny światowej na pobliskich terenach jest cmentarz, na którym pochowano żołnierzy austriackich, niemieckich i rosyjskich. Znajdują się tu także groby członków UPA, którzy zginęli w starciach z NKWD w 1945 roku.Na wzgórze Monastyr można się dostać, idąc za znakami zielonego szlaku pieszego im. Brata Alberta.